Recenzja bajki "Kogut Niekurka i przyjaciele": recenzent Blondeside
Kazimierz Niekurka to szanowany mieszkaniec kurnika. Sumiennie wypełnia swoje obowiązki i co rano budzi wszystkich wokół swoim wspaniałym pianiem. Brakuje mu tylko jednego - prawdziwego przyjaciela. Oj ubolewa ten Kazimierz nad swoim życiem, w którym nie zjawił się jeszcze nikt, kogo mógłby obdarzyć swoją szczerą przyjaźnią.
Pewnego dnia, na drodze Niekurki staje ciekawa osobistość bowiem z dalekiej Afryki przyleciał marabut Hieronim. Gość ten, w poszukiwaniu swojego kuzyna bociana Klekowicza, zjawia się na podwórku naszego Koguta i tym samym wkracza w jego życie.
Jakież to przygody czekają na tych dwoje?
Czy ptak z odległych lądów odnajdzie kuzyna?
A przede wszystkim, czy Kazimierz doświadczy prawdziwej przyjaźni?
"Działając razem, można pokonać wszystkie przeciwności."
"Kogut Niekurka i przyjaciele" to pierwsza część z serii przygód niezwykle mądrych zwierząt, za pomocą których autor przelał na strony książeczki wspaniały przekaz. Bajka ta zdecydowanie uczy czym w istocie jest przyjaźń - ta prawdziwa, szczera, bezinteresowna. Świetnie pokazuje, jak powinni postępować przyjaciele - zawsze gotowi sobie nawzajem pomóc i razem wyjść z opresji.
Kazimierz Niekurka nie raz wpadł w tarapaty, jednak jak się okazało miał na kogo liczyć.
Powiem szczerze, że gdy tylko otrzymałam propozycję zrecenzowania serii o Niekurce od Pana Jerzego, chętnie się zgodziłam. Poruszona w bajce tematyka zainteresowała mnie od razu. A piękna okładka przyciągnęła mnie całkowicie.
Jednak ta książeczka jest bogata nie tylko we wspaniałą treść lecz także w piękne ilustracje!
Jeśli miałabym polecić książkę dla dzieci, która nauczy je czym jest przyjaźń, zdecydowanie byłyby to przygody Kazimierza.
Jest to opowieść pełna ciepła i mądrego przekazu.
Już niebawem recenzje kolejnych książeczek o losach Koguta Niekurki!
Recenzja bajki "Kogut Niekurka i Tajemniczy Las": recenzent Blondeside
Kolejny raz wyruszymy z kogutem Kazimierzem po przygodę!
Korzystając z zaproszenia swojego przyjaciela lisa Gerwazego, Niekurka uda się do Tajemniczego Lasu. Tam pozna zwierzęta, o istnieniu których nie miał pojęcia! Ich wyprawa będzie pełna przygód, a Niekurka i Gerwazy okażą bardzo pomocni. Ta dwójka, do spółki z innymi przyjaciółmi pomogą sarence Irence odnaleźć mamę i przekonają do siebie niezbyt miłego dzika Maurycego. Jednak w lesie czeka też niebezpieczeństwo, a Niekurka zobaczy je na własne oczy. Podczas wyprawy, mądra sowa Antonina przekaże im coś istotnego, bowiem istnieją na tym świecie dobrzy i źli ludzie. A zła ze strony człowieka doświadczy zajączek Kacperek, który to skaleczył łapkę - a powodem tego okażą się porzucone przez człowieka śmieci w lesie!
Pamiętacie bociana Klekowicza?
Podczas naszej wędrówki spotkamy go ponownie!
Co dobrego przyniesie wizyta w Tajemniczym Lesie? Przekonajcie się sami!
"Kogut Niekurka i Tajemniczy Las" to druga część przygód sympatycznego koguta Kazimierza. Autor, na przykładzie grupki przyjacielskich zwierząt, przekaże nam kolejną garść mądrych rad. Przyjrzymy się prawdziwej przyjaźni, bezinteresownej pomocy i zbadamy sprawę zaśmiecania środowiska naturalnego.
Poznamy kolejnych bohaterów, których Niekurka spotka na swojej drodze. Ale spotkamy też zwierzęta, które polubiliśmy w części pierwszej!
Jesteście gotowi na taką wędrówkę? Myślę, że tak!
Seria książeczek o Kazimierzu Niekurce stanowi prosty i mądry przekaz dla małych czytelników. Myślę, że dzieci wiele wyniosą z niniejszej lektury. Przyjaźni i sympatyczni bohaterowie tej historii z pewnością zaskarbią sobie uznanie zarówno starszych jak i młodszych miłośników książek. Przede mną trzecia część przygód Niekurki, a Was zachęcam do sięgnięcia zarówno po drugą jak i pierwszą odsłonę losów Niekurki. Są tą książeczki, których nie sposób nie pokochać!
Recenzja bajki "Kogut Niekurka w Afryce": recenzent Blondeside
Tęskniliście za Kazimierzem Niekurką? Ja bardzo! Dlatego dziś wyruszymy z nim w niezwykłą podróż, bowiem udamy się do Afryki!
Sympatyczny kogut Niekurka, za namową swojego przyjaciela bociana Klekowicza rusza w świat. Planują odwiedzić marabuta Hieronima, który to kiedyś zawędrował do gospodarstwa Niekurki.
Co przyniesie wyprawa?
Otóż Niekurka na grzbiecie Klekowicza dostanie się w zupełnie nowe, nieznane mu jak dotąd miejsce. Pozna wiele ciekawych zwierząt, o których nigdy nie słyszał. Jednak, jak wróci do domu?
Przedstawiam Wam trzecią odsłonę przygód Kazimierza Niekurki. Autor kolejny raz serwuje nam opowieść o tym, jak ważna jest przyjaźń.
Po lekturze trzech części niezwykłych opowieści dla dzieci, pragnę całym sercem je Wam polecić. Czytajcie je swoim pociechom, sprawcie super prezent dzieciom i podarujcie serię o przygodach towarzyskiego koguta Niekurki. Mały czytelnik z pewnością będzie zachwycony. Ja byłam i to bardzo. Oprócz niezwykle mądrej i bogatej treści, w środku znajdziecie piękne ilustracje.
Znacie przygody Kazimierza? A może macie ochotę poznać tego wyjątkowego króla gospodarstwa?
Recenzja bajki "Kogut Niekurka i przyjaciele": recenzja Stowarzyszenia "Sztukater"
Każdy potrzebuje przyjaciela... - człowiek, pies, kot, a nawet i kogucik. O tej pięknej i jakże życiowej prawdzie opowiada właśnie znakomita, bajkowa opowieść dla dzieci pt. „Kogut Niekurka i przyjaciele”, którą stworzył dla nas Jerzy Zbigniew Grzeszczuk. Zapraszam do poznania recenzji tej pozycji.
Jako słowo się rzekło, poznajemy tu bardzo sympatycznego koguta - Kazimierza Niekurkę. Jego spokojną, wiejską i rozpisaną na rolę budzącego ze snu mieszkańców, codzienność, mąci jedno zmartwienia Kazika. Otóż nie ma on przyjaciela, z którym mógłby dzielić radości, troski i zachwyt nad pięknem natury. Jednakże pewnego dnia na dachu kurnika ląduje niezwykły gość - przybywający z Afryki ptak Marabut, o imieniu Hieronim. Jak się okazuje, przybył on tutaj w poszukiwaniu swojego bocianiego kuzyna - Klekowicza. Nasz Kazimierz Niekurka postanawia mu pomóc w owych poszukiwaniach, rozpoczynając tym samym serię niezwykłych zdarzeń i przygód...
Mamy oto przed sobą piękną, poruszającą i zarazem ekscytującą bajkę dla dzieci, osadzoną w świecie zwierząt o ludzkich cechach charakteru. Jej lektura niesie nam z jednej strony porywającą zabawę i moc uśmiechu, zaś z drugiej bezcenną lekcję życia o tym, jak ważną jest przyjaźń i że u boku bliskiej nam osoby możemy pokonać wszelkie, nawet największe kłopoty i problemy. A treści tej - jakże bajkowej i lekkiej w odbiorze, dopełniają przepiękne ilustracje, które w mej ocenie oczarują sobą każdego dziecięcego czytelnika tej książeczki.
Opowieść ta liczy sobie nieco ponad 50 stron, na których to jednak dzieje się bardzo wiele. Zapoznanie nas z codziennością życia koguta Kazika, zaskakujące spotkanie z gościem z Afryki, wspólna wędrówka celem poszukiwania bociana, poznawaniem kolejnych niezwykłych postaci z pewnym lisem na czele, jak i wreszcie wiele barwnych przygód, w których sprawdzi się ta oto życiowa mądrość, iż prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie... - to wszystko i znacznie więcej czeka na nas na kartach tej książki, którą wieńczy pewna zaskakująca przemiana i piękny morał.
Mamy tu wspaniałych, zwierzęcych bohaterów, z których każdy jest niezwykle charakterny, ciekawy i specyficzny w swoim sposobie bycia, ale którzy to zawsze - nawet mimo pewnych niecnych pobudek na wstępie, okazuje się być postaciami o dobrych sercach. Mamy również piękny świat przyrody i naszej polskiej prowincji, który z jednej strony urzeka nas swoim sielskim klimatem, a z drugiej przywołuje jakże piękne wspomnienia z dzieciństwa, gdy oto sami jeździliśmy na wakacje do naszych dziadków, gdzie niejeden kogucik miał również wiele do powiedzenia.
Warto powrócić na chwilę do przepięknych ilustracji, które stworzyła na potrzeby tej książki Pani Wiera Kalinowska. To malownicze, pociągnięte lekką i płynną kreską, imponujące szczegółowością i zarazem niezwykle realistyczne na polu ukazywania obrazów zwierząt, rysunki. Cechuje je również bogata i idealnie dobrana kolorystyka, którą zachwyci się tak dziecięcy, jak i dorosły czytelnik.
Opowieść ta przypomina sobą bajki z dawnych lat, gdzie to właśnie humor, dobre emocje i cenna lekcja życia, były najważniejsze. Dokładnie tak jest właśnie z tą książką, gdzie to i owszem – jest akcja i przygoda, ale nie brakuje również fascynującej nauki o świecie, emocjach i tym, jak kochać i szanować zwierzęta. Myślę, że ten ostatni aspekt docenią przede wszystkim rodzice małych czytelników, którzy sięgną po tę bajkę.
Opowieść Jerzego Zbigniewa Grzeszczuka pt. „Kogut Niekurka i przyjaciele”, to rzecz interesująca, oparta na prostym i zarazem ciekawym pomyśle, jak i wreszcie znakomicie wykonana na polu treści i ilustracji. Sięgnijcie po ten tytuł, który sprawdzi się idealnie na czas letniej, wakacyjnej lektury. Polecam!
Recenzja bajki "Kogut Niekurka i Tajemniczy Las": recenzja Stowarzyszenia Sztukater
Sięgając po książkę Jerzego Zbigniewa Grzeszczuka „Kogut Niekurka i Tajemniczy Las” wiedziałam, że mam do czynienia z drugą częścią opowieści. Nie miałam natomiast pojęcia, na ile jej fabuła będzie kontynuacją tej zawartej w pierwszej odsłonie przygód koguta i jego przyjaciela lisa. Obawy okazały się nieuzasadnione, gdyż jest to niezależna historia powiązana jedynie z pierwszą częścią.
Na samym początku otrzymujemy skrót wydarzeń z pierwszej części. Dowiadujemy się, kim jest Kogut Kazimierz Niekurka oraz dlaczego przyjaźni się z lisem Gerwazym. Wspomniany jest też bocian Klekowicz oraz Marabut Hieronim. Z tej dwójki tylko pierwszy z nich pojawia się w opowieści. Dzięki nawiązaniom do wydarzeń z przeszłości odkrywamy, co dokładnie stało się zalążkiem nietypowej przyjaźni między zwierzakami, które raczej nie zwykły żyć ze sobą dobrze. Rola przyjaźni podkreślana jest tu wielokrotnie jako ta siła, która potrafi realnie wpłynąć na to kim i jacy jesteśmy.
„Kogut Niekurka i Tajemniczy Las” siłą rzeczy skupia się wokół lasu i jego mieszkańców. Lis Gerwazy postanowił oprowadzić koguta Kazimierza po lesie, będącym jego domem i przedstawić mu wszystkich swoich przyjaciół i znajomych. Dla żyjącego dotychczas tylko na podwórku ptaka jest to wyprawa pełna nowych i niesamowitych rzeczy. Poznaje tu nie tylko nowe pojęcia, ściśle związane z lasem, takie jak dziupla, czy polana, ale też mnóstwo zwierząt, o których nie miał pojęcia. A przyjaciele Gerwazego to istny przekrój zwierząt, jakie można spotkać w leśnych ostępach. Znajdziemy tu więc wiewiórkę i zająca, sarny oraz dzika, ale nie zabrakło tu również niedźwiedzia, sowy, czy dudka. Niewielka objętościowo książeczka jest stanowczo zbyt mała, by zaprezentować całe bogactwo fauny lasów strefy umiarkowanej, jednak ten drobny wycinek to krok w dobrym kierunku.
Jak na porządną książkę dla dzieci przystało, tak również tutaj, pod płaszczyzną lekkiej i przyjemnej fabuły kryją się ważne i poważne przesłania. Dowiemy się o tym, jak ważna i cenna jest przyjaźń oraz tego, że nie można wszystkich mierzyć jedną miarą i, to że ktoś zrobił coś złego, nie oznacza, że wszyscy inni również tak postąpią. Jest tu również proekologiczne przesłanie, skupiające się wokół ogólnego poszanowania przyrody.
Wizualnie utwór Jerzego Zbigniewa Grzeszczuka jest bardzo przyjemny dla oka. Kluczowa w tym zasługa kolorowych ilustracji autorstwa Wiery Kalinowskiej. Dodając do tego sporą, wyraźną czcionkę, otrzymujemy książkę, która jest bardzo przystępna dla młodego czytelnika. Stosunkowo prosty język, okraszony słownictwem ściśle wiążącym się z przyrodą dopełnia całości, będącej interesującą propozycją dla młodego czytelnika, zarówno tego, któremu ktoś będzie czytał, jak i takiemu, co sam uczy się składać litery w zdania.
„Kogut Niekurka i Tajemniczy Las” to przyjemna i wartościowa propozycja dla najmłodszych. I choć można by na siłę przyczepić się do pewnych drobiazgów, czy to w warstwie wizualnej, czy też fabularnej, to wciąż są to drobiazgi, o jakich nie warto wspominać, coś jak ubrania na zwierzątkach. Znajdziemy tu nieco przyrodniczej wiedzy, ale też, co moim zdaniem jest nawet ważniejsze, przesłanie o tym, jak ważna i wartościowa jest przyjaźń i że zawsze warto podchodzić do innych z otwartością i uśmiechem. Jest to jedna z tych książeczek, które spokojnie można polecić dzieciom, gdyż te nie tylko będą miały okazję świetnie się bawić podczas lektury ale również co nieco z niej wyniosą.
Recenzja książki "Kogut Niekurka w Afryce"
Recenzent: ULECZKAA38
"KOGUT NIEKURKA W AFRYCE" - pod tym tytułem kryje się trzecia odsłona znakomitej i przezabawnej bajkowej opowieści o losach sympatycznego kogucika Kazika, który uwielbia poznawać nowych przyjaciół. I jak wskazuje sam tytuł, tym razem nasz Niekurka wybierze się w podróż do dalekiej Afryki... Zapraszam was do poznania recenzji tej pięknej książki.
Jako słowo się rzekło, kogucik Kazimierz Niekurka udaje się za namową swojego przyjaciela - bociana Klekowicza, w podróż do Afryki, by odwiedzić żyjącego tam przyjaciela obojga - marabuta Hieronima. I tak też na skrzydłach boćka przemierza on podniebne przestworza, pokonując góry, morza, a nawet i burze z piorunami. A gdy już obaj dotrą na Czarny Ląd, to wówczas czeka ich czas niezwykłych spotkań ze zwierzęcymi mieszkańcami tego kontynentu, a co za tym idzie również i wielkiej radości.
Jerzy Zbigniew Grzeszczuk - autor tej wspaniałej, bajkowej serii dla dzieci, oddał oto w nasze ręce kolejną zabawną, klimatyczną i piękną opowieść. Opowieść, która z jednej strony niesie sobą wielkie emocje, moc uśmiechu i naprawdę ciekawą relacją o losach tytułowego kogucika..., ale z drugiej też i stanowi fascynującą lekcję o tym, jak wygląda daleki świat i jakie niezwykłe zwierzęta zamieszkują słoneczną Afrykę. To połączenie przyjemnego z pożytecznym, które działa tu w iście perfekcyjny sposób!
Główną część tej pięknej opowieści wypełnia podróż Niekurki i Klekowicza, którą znaczą niezwykłe przygody, pokonywane trudności i oczywiście ciepły humor. A potem..., a potem jest równie ciekawie, gdy oto nasz polski kogucik poznaje afrykańskie zwierzęta - na czele z lwem, zebrą, nosorożcem, a nawet i słoniem o wdzięcznym imieniu Sambo. I przez cały czas jest ciekawie, śmiesznie i niezwykle sympatycznie, gdyż całą tę lekturę cechuje niezwykły, familijny klimat.
Wspaniali są bohaterowie tej bajki i wspaniałym jest ten literacki świat, w jakim żyją. Co do postaci, to mamy tu oczywiście naszego koguta Kazimierza – ciekawego świata, pragnącego mieć jak najwięcej przyjaciół, ale też i bardzo po polsku lubiącego czasami ponarzekać…, którego to nie sposób nie polubić. Podobnie ma się rzecz z pozostałym zwierzyńcem, które to postacie również budzą naszą wielką ciekawość i sympatię. Jeśli chodzi zaś o miejsce akcji tej opowieści, to składa się na nie Polska, długa droga na Czarny Ląd i Afryka właśnie, a dokładniej rzecz zgłębiając jest to również świat mówiących zwierząt, które mają swoje różne charaktery i osobowości.
Podobnie, jak to miało miejsce w dwóch pierwszych częściach tego bajkowego cyklu, tak i tym razem mamy przyjemność podziwiać tu piękne ilustracje - tym razem autorstwa Dobrawy Brzezińskiej. To niezwykle malownicze, pociągnięte płynną kreską i imponujące dbałością o każdy drobiazg i szczegół, rysunki. Cechuje je również pokaźna dawka humoru oraz ładne dla oka kolory, które z pewnością oczarują sobą każdego dziecięcego czytelnika.
Książeczka ta liczy sobie 80 stron – czyli dokładnie w sam raz tyle, by świetnie się bawić przy jej lekturze, cieszyć serwowaną akcją oraz pięknymi ilustracjami, jak i wreszcie odkrywać jej literacką ofertę u boku rodziców, dziadków lub starszego rodzeństwa – zwłaszcza, gdy młody czytelnik nie posiadł jeszcze umiejętności czytania. A samo spotkanie z tym tytułem jest dla nas wielką przyjemnością.
Rzecz całą reasumując – opowieść pt. „Kogut Niekurka w Afryce”, to kolejna wspaniała odsłona tego bajkowego cyklu, która ma sobą do zaoferowania tak wiele dobrego na polu rozrywki, jak i edukacji. Drodzy rodzice – podarujcie ten tytuł swoim pociechom, zaś wy dzieci pokochajcie koguta Kazimierza i jego przyjaciół, gdyż z pewnością oni na to zasługują. Polecam – naprawdę warto!